Komentarze: 0
Czuje sie bardzo samotna..ale to nie dla tego...ze nie wiem jestem jakims wypustkiem natury czy cos..i dlatego zaden chlopak nie zwraca na mnie uwagi ...bo tak nie jest. Jestem indywidualistką...poprostu podobaja mi sie faceci ,którym ja sie niestety nie podobam..i to jest moj wielki problem. Ale wczoraj wieczorem ostanowiam ze zaczne robic WSZYSTKO zeby sie mu spodobac (temu chlopakowi)...ale to bedzie trudne..bo ten chlopak ktory mi sie podoba..to..tak..on pali..chodzi do 2 klasy gimnazju,...nie jest znowu taki piekny..ale ja lubie chlopakow takich macho :P twardzieli..on taki jest..ale..jego idea dziewczyny jest taki : musi sie swietni ubierac..musi byc zgrabna,adna i powabna !!z kad to wszsytko wiem??!! otóz..rok temu zaczelam z nim gadac na gg...bardzo sie lubilismy i wogole..wszytko bylo oki..ale jak poszlam do gimnazjum...wszystko sie strasznie zmienilo..zaczelismy sie klucic..wyzywac..i teraz ze soba na gg nie gadamy..:( mojej kumpeli tez sie on podoba..ja nikomu sie nie przyznaje ze ten chlopak mi sie podoba..boo..bylo by nie ciekawie..moze by mnie wysmialy..albo traktowaly by mnie jako rywalke..ciezko mi z tym jest troszke..bo nie mam sie komu wyzalic..bede pisac tego bloczka...tylko i wyloncznie dla siebie..i zadnemu z ziomali nie podbam adresu tego blogaska..kocham ..'kogos..:*:(((